Radioaktywna chmura z Ukrainy - Czy grozi nam radioaktywna chmura? Media społecznościowe oraz prywatne telefony rozdzwoniły się w sprawie radioaktywnej chmury, która w dniu dzisiejszym miała zagrozić nam z Ukrainy - przypomnijmy na Ukrainie w okolicach Czarnobyla - zamkniętej strefy po wybuchu reaktora trwają właśnie duże pożary, które zagrażają całej strefie, spłonęło wiele hektarów łąk oraz lasów. Pożar zbliża się do reaktora, jednakże zdaniem ekspertów nie zagraża samemu reaktorowi.
W dniu dzisiejszym duża ilość osób, szczególnie mieszkańców województwa podkarpackiego powtarza informację, że z Ukrainy zbliża się radioaktywna chmura - jednakże sam prezydent Przemyśla - Pan Wojciech Bakun umieścił na swoim profilu na Facebook informację na temat tych informacji, cytujemy: "W związku z licznymi pytaniami mieszkańców w sprawie pożaru lasów w okolicach Czarnobyla i związanych z tym zagrożeniem radiacyjnym dla naszego miasta informuje, że z zebranych informacji jednoznacznie wynika, że informacje o zbliżającej się do naszego miasta chmurze dymu lub też radioaktywnej chmurze są NIEPRAWDZIWE"
Poniżej cała wypowiedź:
Warto zaznaczyć, że kierunek wiatru wiejącego nad Polską ma zupełnie inny kierunek (dane z Windy):
Również dane radiologiczne, zbierane z nadajników rozmieszczonych na tereniu Unii Europejskiej, nie wskazują żadnej większej aktywności:
