Najzdrowsze rośliny doniczkowe do domu - Najzdrowsze kwiaty do domu Zieleń w naszym mieszkaniu to podstawa. Zielone rośliny nie tylko odgrywają rolę ozdobną, ale również zdrowotną. Dzięki niektórym zielonym rośliną nasze samopoczucie jest dużo lepsze, a dotychczasowe problemy z oddychaniem znikają. Jeżeli dotychczas nie miałaś ich w swoim domu to koniecznie to zmień i zakup kilka zielonych przyjaciół. Jakie są najzdrowsze kwiaty do domu? Oto lista 4 z nich.
Zroślicha
Roślina ta jest najbardziej przydatna dla osób, którzy posiadają w domu dużo sprzętu elektronicznego. Amoniak, który jest wydzielany przez różnego rodzaju drukarki, niszczarki, kopiarki jest skutecznie przez nią niszczony. Uprawa tej niezwykle pożytecznej rośliny jest bardzo łatwa i nie ma specjalnych wymogów co do uprawy. Najbardziej lubi miejsca w których występuje dość duża ilość wilgoci.
Figowiec
Figowiec to roślina, która bardzo skutecznie radzi sobie z różnego rodzaju substancjami toksycznymi, które niestety coraz częściej zaczynają pojawiać sie w naszych pomieszczeniach. Najlepiej gdy jego uprawa znajduje się w miejscu jasnym, ponieważ słońce to jego priorytet podczas uprawy. Nie podlewaj go dużą ilością wody, a wręcz przeciwnie w chłodniejszych miesiącach ogranicz mu dostęp zupełnie. Miejsce dogodne dla Figowca to miejsce w którym substancji toksycznych jest najwięcej.
Storczyk z gatunku Dendrobium
Kwiat posiada niesamowicie nawilżające właściwości. Jeżeli czujesz, że Twoje powietrze w sypialni nie jest wystarczające dotlenione to koniecznie zaopatrz się w ten rodzaj rośliny. Pielęgnacja Storczyka jednak nie należy do najłatwiejszych, ciągłe zraszanie wymaga sporej ilości czasu. Dzięki tej roślinie Twoje noce staną się dużo bardziej przyjemne.
Paproć
Ta popularna roślina nie tylko idealnie prezentuje się w naszych salonach, ale także pełni funkcje oczyszczającą powietrze. Paproć sprawnie niweluje promieniowanie emitowane przez telewizor bądź komputer. Dlatego też najlepszym miejscem dla niej jest pokój w którym znajduje się sprzęt elektryczny.
