Ależ zgadzam się całkowicie - każdy, kto żyje dniem doczesnym, czerpie z życia jedynie płytką radość, na przykład z uprawiania seksu nie tylko raz do roku, na mnicha, i dla celów czystej prokreacji przepełnionej Duchem Świętym, jest jawnogrzesznikiem i powinien być rozerwany końmi na kole. Zaś ci, co nie doceniają głębi życia duchowego i jego absolutnej pełni wyrażającej się w uświęconym życiu klasztornym u boku ojca spowiednika, nie warci są nawet owej bombonierki i szydząc z duchowości zasługują jedynie na soalenie na stosie

Zgadzam się, ten kto pisze takie rzeczy nie ma pojęcia o sprawach duchowych, albo spycha je najdalej od świadomości. W skutek tego popełnia takie marne, żałosne żarty, podświadomie szukając jakiegoś rodzaju akceptacji wobec swoich wypaczonych zachowań czy poglądów. Smutne jest życie takich, puste, choć pozornie wesołe i kolorowe, taki śmiech przez łzy

3

A mi ciebie.

Głupie

Ktoś kto to pisze nie ma zielonego pojęcia o tym jak piękne i bogate jest życie duchowe. Naprawdę myśli że samochody i futra to szczyt szczęścia? O ,ubogi człowieku jakże mi Ciebie żal.