Torbiel jajnika po 50 roku życia - objawy, badanie, leczenie Diagnoza o torbieli jajnika po 50 roku życia to zwykle szok. Tymczasem jest to powszechna przypadłość, która niekoniecznie oznacza poważne problemy ze zdrowiem. Przeczytaj, co musisz wiedzieć na ten temat!
Torbiele na jajniku rozwijają się u nawet co trzeciej kobiety. U większości znikają samoistnie. Wiele pań nawet nie wie, że je ma. Czasem nie dają objawów, innym razem są rozpoznawane przy okazji innych badań ginekologicznych. W wieku rozrodczym mogą być groźne, bo w skrajnym przypadku uniemożliwią posiadanie dzieci. Torbiel jajnika u kobiet po 50 roku życia nie niesie takiego ryzyka.
Jeśli torbiel się powiększa, lekarz może zadecydować o jej usunięciu. Zazwyczaj – mało bolesną metodą laparoskopową. Czasem konieczna jest biopsja materiału pobranego z torbieli,który jest badany pod kątem kancerogennych zmian. Sama torbiel automatycznie nie oznacza więc raka, a zmiana nowotworowa nie znaczy, że chodzi o nowotwór złośliwy.
Objawy obserwacja torbieli jajnika
Torbiele jajnika raczej nie bolą. Chyba, że są bardzo duże i zaczynają naciskać na sąsiednie narządy. Czasem mogą też powodować ból podczas seksu lub wzdęcia. W przypadku niewielkich torbieli ważne jest, by je obserwować – wystarczy USG ginekologiczne raz na pół roku lub częściej, jeśli tak zdecyduje lekarz. Ich pojawienie się po 50 roku życia zdarza się często w związku z gwałtownymi zmianami hormonalnymi, jakie zachodzą w ciele podczas menopauzy.
Problemy z jajnikami a emocje
Praktycznie wszyscy lekarze i większość informacji w internecie czy książkach skupia się na technicznym aspekcie torbieli jajnika. Objawy, przyczyny, wielkość – tego można się z nich dowiedzieć. Inne podejście proponuje medycyna ajurwedyjska i niektóre nurty naturoterapii. Wg.ginekolog zajmującej się również ajurwedą dr. Preeti Agraval, często, gdy natyka się na pacjentki z torbielą jajnika, to pytane o emocje odpowiadają o bolesnych przeżyciach i nieprzepracowanych traumach. Lekarka zachęca, by pacjentki z torbielą jajnika martwiły się nie tylko tym jednym fragmentem swojego ciała, ale całością: wysypiały się, zdrowo odżywiały i dużo śmiały.
Poleca też techniki relaksacyjne dla kobiet czy pracę z emocjami. Takie podejście traktuje pacjentkę jako podmiot i bierze pod uwagę jej uczucia, podczas gdy „szpitalne” skupia się na konwencjonalnej terapii. Pacjentki straszone są operacjami, a lekarze sucho informują je o faktach i liczbach, co dodatkowo wprowadza stres, dezorientację i smutek. Warto spojrzeć na torbiele jajnika szerzej i zadbać o siebie całościowo.
