Dlaczego po ślubie wszystko się zmienia?

Dlaczego po ślubie wszystko się zmienia? Dlaczego po ślubie wszystko się zmienia?

„Po ślubie wszystko się zmienia” - to mroczne powiedzenie słyszał chyba każdy z nas. Nawet, kiedy mieszkaliście razem przed ślubem i kiedy wydaje wam się, że przez lata nauczyliście się o sobie wszystkiego – rzeczywiście po ślubie coś przełącza się w naszych głowach. Teoretycznie wszystko dookoła jest takie samo, zmieniają się jednak sami małżonkowie. W jaki sposób?

1. Przewartościowanie priorytetów

Kwestie, które wcześniej były niewartymi uwagi drobnostkami, okazują się nagle pierwszoplanowe. Z kolei to, co było do tej pory priorytetem, ląduje niepostrzeżenie na końcu kolejki. Słowem: małżeństwo zmienia sposób patrzenia na świat i przewartościowuje naszą hierarchię.

2. Test dla przyjaźni

Niewykluczone, że z czasem stracisz zapał do częstych wypadów z przyjaciółmi na imprezy czy do klubu. Spotykając się z singlami, zaczniesz odczuwać coraz większe różnice. Problemy singli i problemy par dzieli bowiem prawdziwa przepaść. Najprawdopodobniej swój wolny czas będziesz chętniej spędzać w domu lub w towarzystwie innych par. Tym samym część przyjaźni zacznie naturalnie wymierać.

3. Relacje z rodzicami

Małżeństwo stawia nas w dość trudnej emocjonalnie sytuacji. Z roli dziewczyny, córki i przyjaciółki przechodzimy w rolę przede wszystkim żony; z roli chłopaka, syna i kumpla przemieniamy się w męża. Jest to ciężkie zarówno dla znajomych i rodziców, jak i dla samej panny młodej.

4. Finanse

Najprawdopodobniej zaczniecie bardziej oszczędzać – myślenie o przyszłości wymaga w końcu bardziej skrupulatnego planowania wydatków. Wspólny majątek obliguje często do wspólnego decydowania o każdym zakupie. Rozrzutność i samowola nie są tu mile widziane...

5. Inny wymiar kłótni

Jeszcze w narzeczeństwie wystarczyło strzelić obrażoną minę i trzasnąć drzwiami. Z jednej strony ucinało to dyskusję, a z drugiej – pomagało w wychowywaniu partnera. Wtedy zresztą był na to idealny moment. W małżeństwie jest inaczej - przede wszystkim nie ma dokąd uciec. Drobne spory rozstrzygane są zwykle szybko, skutecznie i z poszanowaniem wzajemnego czasu.

Komentarze