Kryzys w małżeństwie. Po czym poznać, ze małżeństwo się rozpada?

Kryzys w małżeństwie. Po czym poznać, ze małżeństwo się rozpada? Kryzys w małżeństwie. Po czym poznać, ze małżeństwo się rozpada?

Okres narzeczeństwa, a później przygotowań do ślubu, to dla wielu par bajka. Później zaczyna się proza życia, a wraz z nią niekiedy pojawia się kryzys w małżeństwie. Po czym go poznać i co wtedy robić?

Kryzys w młodym małżeństwie

Najwięcej par ma problem z kryzysem krótko po ślubie. Początkowo para skupia się na przygotowaniach do wesela. Później zaczyna wspólne życie, a codzienność jest wypełniona przyjemnymi wyzwaniami, jak urządzanie wspólnego domu czy rozkręcanie biznesu. I właśnie wtedy mogą pojawić się pierwsze symptomy kryzysu młodej pary.

Ciekawe wyzwania z czasem zamieniają się w codzienną rutynę. Jeśli ślub jest już odległym wspomnieniem, a nie pojawia się nowy powód do ekscytacji, w młodym małżeństwie może dojść do kryzysu. Dlatego warto pomimo codziennych trudności i zajęć znajdować czas na wspólne rozmowy. Warto rozmawiać jeszcze na etapie narzeczeństwa o tym, jak obie strony wyobrażają sobie wspólne życie. Lepiej nie liczyć na to, że druga strona się domyśli lub dostosuje. Niewyartykułowane oczekiwania i potrzeby mogą latami pozostać niespełnione, a kryzys w młodym małżeństwie zacznie się pogłębiać.

Kryzys w małżeństwie po urodzeniu dziecka

Drugim trudnym momentem dla wielu par są narodziny pierwszego i kolejnego dziecka. Na mężczyzn spada wówczas olbrzymia odpowiedzialność związana z utrzymaniem domu. Kobieta przechodzi podobny stres, z tym że w pierwszych miesiącach życia dziecka to głównie ona spędza dnie na przewijaniu i usypianiu dziecka. Bardzo łatwo o pojawienie się frustracji, rutyny i goryczy i kryzysu w małżeństwie.

Partner powinien w pierwszych miesiącach po urodzeniu się dziecka wykazać zrozumienie dla kobiety. Minęły już czasy, gdy panowie nie wiedzieli, jak przewinąć dziecko, ale wciąż zdarza się, że ich obowiązki są ograniczone. Kobieta powinna wyraźnie, ale spokojnie, artykułować swoje potrzeby. Jeśli trudno namówić męża czy chłopaka do sprzątania mieszkania i zabawiania dziecka, warto przynajmniej wyznaczyć relaksujący czas dla siebie raz czy dwa razy w tygodniu z dala od domu. Po kilku miesiącach, gdy dziecko może już zostać z babcią czy nianią, para powinna zacząć spędzać czas razem na randkach w domu i poza nim. Bez tego namiętność i porozumienie mogą zniknąć i pojawi się kryzys po urodzeniu dziecka.

Kryzys w małżeństwie przez alkohol

Zdarza się, że kryzys jest wywołany przez alkohol. Gdy sytuacja wymyka się spod kontroli czy dochodzi do przemocy, jest jasne, że w małżeństwie dzieje się źle. Jednak bardziej subtelne sygnały często są pomijane przez kobiety i mężczyzn. Wiele zależy tu od wzorców wyniesionych z domu – jeśli normą było tam kilka piw do kolacji i impreza co weekend, młodym ludziom może się to wydawać naturalne.

Tymczasem alkohol często służy do tłumienia emocji. Jest przyczyną oddalania się od siebie partnerów, z których jeden relaksuje się z winem na kanapie, a drugi coraz więcej wieczorów spędza w barze. Trudno też o szczerą rozmowę czy wspólnie spędzony czas, gdy któryś z partnerów kilka razy w tygodniu ma kaca. Warto spokojnie rozmawiać o obawach związanych z nadmiernym piciem. Czasem recepta będzie prosta: wspólne wyjście na masaż zamiast do baru lub weekend na wycieczce rowerowej, by nie spędzać wieczorów przed telewizorem. Jeśli to nic nie daje, warto pomyśleć o terapii, dzięki której zostaną wyeliminowane przyczyny kryzysu i nałóg alkoholowy.

Komentarze